niedziela, 31 maja 2015

Wsiąść do pociągu: Europa



Rewelacyjna gra dla dosłownie całej rodziny.

Wiadomo jak w większości gier trzeba wygrać utrudniając przeciwnikom ukończenie gry, to się nie zmieniło. W tej jednak grze trzeba połączyć jak najwięcej miast Europy (bo taką wersje własnie zakupiłem a niemalże każdy kontynent ma swoje wydanie)
swoją linie kolejową którą aby położyć płacimy kartami o odpowiednich kolorach trasy. Z założenia wiek graczy powinien zaczynać się od 8 lat ale mój 6-latek załapał zasady szybko i wcale nie jest zawsze ostatni. Maksymalnie graczy może być pięciu a najmniej dwoje ale słabo się gra w parze. Strasznie przyjemnie mija przy niej czas i z chęcią się do niej wraca. A mała losowość zmusza graczy do używania rozumy jak tu być najlepszym w tym wyścigu.Tak naprawdę nie znalazłem żadnego minusa i teraz ciężko będzie pobić tak wysoki poziom w planszówce.

poniedziałek, 25 maja 2015

Dreamfall: The Longest Journey

Gra nie powala ani zagadkami ani fabułą która trochę za bardzo mi przypomina tą z pierwszej części a w tamtą grałem dawno temu. Graficzka jest ładna i przyjemnie się patrzy na ekran. Na początku za dużo trzeba łazić z jednej lokacji do drugiej i z powrotem.
Rozumiem że to przygodówka które się tym charakteryzują ale tutaj zaczęło być to nużące. I szczerze mówiąc dalej bardzo się nie zmienia, ciągle łażę od jednej osoby do drugiej by na koniec niczego się nie dowiedzieć. Inną rzeczą co mi przeszkadza to ruszanie się rożnymi postaciami. Wole być jedną osobą do końca a nie ciągle skakać z jednej na drugą, moim zdaniem słaby to jest
pomysł. Po bardzo dobrej jedynce dwójka okazała się straszliwie kiepska.