Pierwsza w historii animacja

Ostatnio oglądałem dużo animacji pełnometrażowych i krótkometrażowych i jakoś między czasie na jednej stronce znalazłem ten oto link. Jeżeli kogoś interesuję filmografia ogólnie, polecam obejrzeć.

Miasteczko Millhaven

Filmik o mrocznej treści. Jeżeli ktoś lubi Nica Cave i jego dołujące piosenki to na pewno się spodoba Millhaven Bartka Kulasa. Mi najbardziej się spodobał wokal Katarzyny Groniec i uważam że ta wersja piosenki  brzmi lepiej niż w oryginale.

Angry Birds + Star Wars

Wspominałem już kiedyś o Angry Birds, pisałem nie dawno o Star Wars to teraz przyszedł czas na połączenie tych dwóch. Czasami, gdy nie czytam i nie oglądam filmów to sobie w coś zagram. A gdy jeszcze jest to połączenie dwóch fajnych tytułów w tym jeden filmowy, to czemu nie? Grałem w poprzednie części Angry Birds ale ta część jest najlepsza. Najciekawsza. W ogóle jest najfajniejsza. W tamte jakoś tak grałem, potem się mi nudziło i w gruncie rzeczy nie dokończyłem żadnej. Tą już raz przeszedłem a teraz biję tylko rekordy. Ale nie o grywalność tu chodzi. Mimo głupiej zasady w całej serii, super to połączyli z fabułą trzech części Gwiezdnych Wojen. Oczywiście tych starych ale mam nadzieję że później będą jeszcze te nowe. Zobaczymy.

Świetny efekt

Niby prosty filmik z prostym efektem opóźnienia każdej ścieżki, jednak wyszło fenomenalnie. Polecam te trzy minuty popatrzeć w monitor.

Kinowy MacGyver?

Tak, tak. Właśnie znalazłem w necie małą informację że jest możliwa kinowa wersja tego przebojowego serialu lat 80. Kto z nas nie pamięta jeo znajomości z dziedziny matematyki, fizyki, chemii i w ogóle wszystkiego.

Historia potopu od Darrena Aronofsky'ego

W 2014 ma powstać film na podstawie biblijnej historii o Noe i potopie. Reżyserem i scenarzystą jest człowiek od "Requiem dla snu", "Zapaśnika" czy "Czarnego łabędzia". Obok zdjęcie arki jaką budują specjalnie dla filmu, podobno zgodnie wymiarami jakie są podane w Biblii.


Noego ma zagrać Russell Crowe. Jak wam się podoba?

Strasznie Powolny Morderca z bronią niezmiernie nieskuteczną

Polecam wam świetny horror komedie Richarda Gale który już ma swoją sporą rzeszę fanów. Taka krótkometrażówka ale jakże dopracowana, z dobrymi aktorami i kostiumami. Na pewno wszystko zrobione przy niskim nakładzie pieniędzy. Dowód na to że wystarczy dobry pomysł a film sam się rozchodzi po necie.

Star Wars ze stajni Disneya

Tak, tak Disney po kupnie kilka lat temu MARVELA sięgnął po LUCAS FILM LTD. Tym sposobem staję się mega wielką korporacją filmową. Oczywiście od razu zapowiedziano kolejne części Star Wars (od 2015 roku) aby zbić jeszcze więcej mamony. Jak to wyjdzie, zobaczymy. Na pewno fani tej epopei SCI-FI już się dzielą na dwie grupy. Ja osobiście czekam z niecierpliwością.

Philip K. Dick

Przy ostatniej rozmowie z kolegą z pracy o filmie "Raport mniejszości", przypomniałem sobie jednego z najciekawszych autorów SCI-FI - Philipa K. Dicka. Zaczytywałem się jego powieściami i opowiadaniami gdy chodziłem do szkoły średniej. Wiecie, kiedy człowiek nie wie co robi na świecie i właściwie czego oni ode mnie chcą. Dick lubił (zmarł w '82) poruszać podobne problemy. W jego powieściach często można znaleźć pytania: "czym jest rzeczywistość i jak ją odróżnić od snu? czym jest człowieczeństwo?" Jasne, większość napisał pod wpływem narkotyków, trzeba to zaznaczyć od razu. W jego biografii czytałem o takim okresie w że jego dom był noclegownią narkomanów. Wchodził do siebie a tam pełno ludzi których w ogóle nie zna. Te doświadczenia opisał w "Przez ciemne zwierciadło". Czy kogoś kto pisze pod wpływem środków odurzających można nazwać ciekawym autorem? Nie wiem. Jego powieści nie są tylko... schizowe, są to też ciekawe, wciągające historię które się przyjemnie czyta. Jeżeli nie jest wam obce "Matrix", "Ghost in the shell" i tym podobne pozycję to spodoba wam się Dick który wszystko co jest w tych filmach już wymyślił 30 lat wcześniej. Lubił również zaglądać do tzw. głównego nurtu. Powieści obyczajowe. Przynajmniej kojarzę cztery tytuły. Chociaż i one są jak to się przyjęło mówić wyraźnie "dickowskie". Twórczość Philipa Dicka została bardziej rozpowszechniona po jego śmierci kiedy to Ridley Scott nakręcił "Łowcę androidów" na podstawie powieści "Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?". Niezły tytuł, prawda? Później co jakiś czas pojawiała się lepsza lub gorsze ekranizacja. Trzeba zaznaczyć że Dick tworzył tak złożone światy i bohaterów iż na podstawię powieści powstały tylko dwa znaczące filmy i jeden gorszy. Reszta jest oparta tylko i wyłącznie na opowiadaniach. Wszystkim którzy nie znają jego stylu polecam zacząć właśnie od krótkich tekstów. Pamiętam że był taki zbiór "Opowiadania Najlepsze" i to właśnie powinno się przeczytać na początku.

FILMY NA PODSTAWIE PROZY DICKA:
1982 - Łowca androidów
1990 - Pamięć absolutna
1992 - Confessions d'un Barjo
1994 - Drug-Taking and the Arts
1995 - Tajemnica Syriusza
2001 - Impostor: Test na człowieczeństw
2002 - Raport mniejszości
2003 - Zapłata
2006 - Przez ciemne zwierciadło
2007 - Next
2009 - Tajemnica Syriusza: Polowanie
2011 - Władca umysłów
2012 - Pamięć absolutna

CIEKAWSZE POWIEŚCI DICKA:
- A teraz zaczekaj na zeszły rok
- Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?
- Człowiek z Wysokiego Zamku
- Dr. Futurity
- Doktor Bluthgeld
- Labirynt śmierci
- Płyńcie łzy moje, rzekł policjant
- Przez ciemne zwierciadło
- Trzy stygmaty Palmera Eldritcha
- Ubik
- Wyznania łgarza