niedziela, 26 kwietnia 2015

Jack Ryan: Teoria chaosu

Taki nieudolny amerykański James Bond
któremu brakuję bardzo dużo do angielskiego
pierwowzoru.

OCENA: 5

OPIS:
Młodziutki Jack Ryan próbuję powstrzymać rosyjski plan pokonania USA i zawładnięciem całą ziemią.

MOIM ZDANIEM:
Bardzo słaby film. Najfajniejsze rzeczy które zaowocowały aż taką wysoką oceną są sceny akcji który w sumie i tak nie ma wiele. W ogóle na wstępie film dostaję dużego minusa bo powstał na podstawie scenariusza do innego filmu. Zmieniono tylko imię bohatera i mamy nowy film o literackiej ikonie amerykańskiego wywiadu. Kevin Costner to już dziadek i spadła mu forma aktorska. Najciekawszą osoba na ekranie jest sam reżyser który gra głównego antagonistę i praktycznie zgarnia cały film dla siebie. Film nie polecam bo nawet jeżeli lubicie akcje to obejrzyjcie "Szybkich i wściekłych" ale jeśli polityczne walki to "Zawód:Szpieg" albo nawet poprzedni film z tym bohaterem "Suma wszystkich strachów" o wiele fajniejszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz