Długo nie mogłem się przekonać do podobno
świetnego serialu z tej samej stacji co "Dexter".
W końcu jakoś postanowiłem samemu
wyrobić sobie opinie.
OCENY:
moja 6
filmweb 8
imdb 8,5
Od początku fabuła jakoś się wlecze. Po kilku pierwszych odcinkach zastanawiałem się czy jednak nie przerwać i nie sięgnąć po coś co choć w połowie mi się spodoba. Tutaj ani żadnego napięcia ani zawiłości żadnej podniesionego ciśnienia w serduszku. Od razu wiadomo że Brody jest zdrajcą i to nie żaden spojler bo w drugim czy trzecim epizodzie już mamy to potwierdzone. Sądziłem że będzie jakaś zagadka z tym że do końca nie będzie wiadomo a tu... Claire Danes jakoś mnie denerwuję chociaż im później tym mniej i zaczyna naprawdę fajnie grać. Najlepsza gra to oczywiście Damiana Lewisa którego pamiętam z "Kompanii Braci" który i tam dawał z siebie wszystko. Od połowy coś zaczyna się dziać gdy nagle mamy niespodziankę na którą ja czekałem od początku. Nie powala ona z nóg ale jednak końcówka robi się na tyle ciekawa że zapragnąłem poznać dalsze losy Carrie i Brody'ego. W sumie ostatecznie polecam serial bo jest ok, nie jest to thiller szpiegowski rodem z Hollywoodu ale da się oglądać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz