środa, 31 grudnia 2014

Zaginiona dziewczyna

Bez wątpienia najlepszy film jaki widziałem w tym roku.


OCENY:
moja           9
filmweb       7,9
imdb            8,3

OPIS
Nick Dunne budzi się w piątą rocznice swojego śluby i wychodzi z domu jak zwykle. Gdy wraca okazuję się że żona gdzieś zniknęła i nie daje znaku życia. Zaczynają się poszukiwania i odkrywanie wzajemnych tajemnic że ich małżeństwo nie było takie piękne. Z czasem ludzie podejrzewają męża o morderstwo...

MOIM ZDANIEM
Jest dwóch amerykańskich reżyserów na które filmy czekam z niecierpliwością. Tych dwóch to Christopher Nolan i David Fincher który to zrobił tenże super film. Nie jest tak mocny jak "Siedem" czy "Dziewczyna z tatuażem" i nie jest tak pokręcony jak "Podziemny krąg" jednak mimo że scenariusz powstał na podstawie powieści te wszystkie filmy są do siebie podobne. Fincher'a coś ciągnie do takich kryminałów gdzie wszystko jest takie tak się wydaję. Obraz trwa dwie i pół godziny a ani chwili się nie dłuży. Fabuło można by rzec mozolnie się toczy, zwroty akcji są jakby takie małe nawet jak na thiller ale jednak wszystkie są niezbędne i układają historię w całość. Co kilka minut się coś takiego pojawiało że sam chciałem akcje popchnąć dalej aby się tylko dowiedzieć co się tak naprawdę stało. On ją w końcu zabił  czy nie...? Największą (w sensie najlepszą) rolą w filmie to mało znana (przynajmniej dla mnie) Rosamund Pike która zagrała fenomenalnie. W necie dużo się mówi o Oskarze ale Akademia Filmowa raczej nie nagradza takich filmów. Rzadko oceniam filmy na 10. Ogólnie uważam się za surowego w ocenie ale tu się zastanawiałem czy nie dać najwyższej noty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz