wtorek, 21 maja 2013

Terminator: Ocalenie

Wyczuwa się klimat pierwszych Terminatorów jednak całość wyszła dużo gorzej.


OCENY:
moja        5
filmweb    6,6
imdb        6,7

Pierwsze od czego zacznę to aktorstwo dwóch głównych aktorów. O ile widziałem dużo wcześniejszych filmów Bale to Worthington'a wcale, wiec spodziewałem się świetnej kreacji Johna Connor'a być może najlepszej w serii. Po tym drugim nie wiedziałem się czego się spodziewać bo widziałem go tylko w Avatarze w tym samym roku. I co się okazało? To właśnie Mroczny Rycerz okazał się drętwy w swej roli i jak dla mnie to zagrał beznadziejnie. Natomiast Avatar dał rade mimo gorszej roli z gorszymi kwestiami. W filmie jest dużo akcji i nie można się nudzić jednak jakby cała reszta klimat, aktorzy i filozofia Terminatora ginie w całym tym zgiełku. Efekty są fajne ale w dzisiejszych czasach to już normalka nic wyjątkowego. To co mi się najbardziej podobao to zaskoczenie w połowie filmu. Nie czytałem żadnych opisów ani recenzji i naprawdę się zdziwiłem. Polecam zrobić tak każdemu. Ale mimo tego jak już wspomniałem całość wyszła kiepsko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz