piątek, 2 stycznia 2015

Wojownicze żółwie ninja

Spodziewałem sie wiele po tym filmie. Miałem nadzieje że żółwie mojego dzieciństwa dostąpią nowego świetnego startu. Myliłem sie.


OCENA: 4

Opis
Chyba każdy zna podstawę tej historii. Tutaj jest nieco zmieniona. Młoda reporterka chcąca się wybić szuka super tematu o nowym gangu Klan Stopy i przy okazji natrafia na grupę zmutowanych walczących o porządek w mieście żółwi. Postanawiają połączyć siły by pokonać wroga.

Moim zdaniem
Ten film jest beznadziejny. Może i żółwie wyglądają bajerancko i lepiej niż te z lat 80 ale klimatu to nie ma za grosz. Zwykła kopanina jakich teraz pełno. Żółwie okazują sie powstali z połączenia jakiejś mazi  z kosmosu a sztuki walki nauczyli sie ze znalezionej książki na śmietniku. Fuj! April nie ma nic z bystrości oryginału ani nawet wyglądu bo rude włosy chyba przefarbowała w latach dorastania i szukania własnego ja. Mam wrażenie że reżyser chciał jak najwięcej przyciągnąć widzów tylko nazwiskiem i wyglądem właśnie Megan Fox. I ci co myśleli że znów ta aktorka będzie świeciła swoimi walorami bardzo się pomylili. Bo nie ma ani skąpych ubrań ani wyzywających póz. I to jest na duży plus że chce się odejść od swojego wizerunku super laski. Stara się ona biegać, skakać a nawet walczyć obok tych "nakoksowany" żółwi aby z filmu zrobić coś fajnego ale słabo to wychodzi. Największy wróg żółwi -Shredder - jest tu mocno drugoplanowa postacią bo nie gra pierwszych skrzypiec złego bohatera. Zawiodłem się na tym filmie i chyba pójdę w fan filmy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz